Letnie miesiące były wyjątkowo ciężkie dla mieszkańców Miasta. Południowe słońce prażyło bezlitośnie, nagrzewając bruk, cegły i kamień z którego zbudowano Romę do temperatur zbyt wysokich nawet dla osób przyzwyczajonych do takiego klimatu. Co bogatsi obywatele udawali się w taki czas do swoich wiejskich willi czy nadmorskich, jak byśmy dzisiaj powiedzieli, kurortów. Najsłynniejszym z nich były Baje (łac. Baiae ). Tę położoną nad zatoką Neapolitańską miejscowość upodobali sobie władcy imperium, a wraz z nimi cała, dekadencka śmietanka towarzyska Rzymu. Z zalet Bajów należy wymienić wspaniałe widoki, rześkie powietrze znad zatoki oraz liczne gorące źródła. Pozostałości kompleksów willowych i termalnych w postaci ruin można podziwiać do dzisiaj, większość zniknęła jednak w odmętach zatoki. Przyczynili się do tego Neptun oraz Wulkan, zazdrośni o igraszki śmiertelnych...