Cycero miał kiedyś powiedzieć, że człowiekowi do szczęścia potrzeba jedynie biblioteki i ogrodu. Choć mym skromnym zdaniem czasem możemy potrzebować więcej, to nie da się ukryć, że czytanie książki na leżaku, w cieniu ogrodowej altany to prawdziwa przyjemność. Opcjonalnie można zaopatrzyć się w szklankę jakiegoś zimnego napoju (polecam kwas chlebowy- Cicero zapewne raczył się winem zmieszanym z wodą). Zwłaszcza jeśli na miasto leje się iście śródziemnomorski żar. Rzymianin pogrążony w lekturze. Portret Menandra ze ściany domu w Pompejach, nazwanego jego imieniem.