Thermopolium z Regio V

Wciąż kontynuowane prace, mające na celu ratowanie sytuacji Regio V po niszczycielskich opadach deszczu, przyniosły kolejne ciekawe odkrycie. Tym razem pracownicy Parku Archeologicznego w Pompejach chwalą się thermopolium.


Thermopolium to termin pochodzący z greki, oznaczający miejsce w którym można dostać coś ciepłego- w domyśle do zjedzenia. W przybytkach takich znajdowała się z reguły murowana lada, posiadająca wnęki na amfory. Posiłek spożywano być może bezpośrednio przed themopolium bądź brano go na wynos. Tego typu jadłodajnie ( w różnorakich informacjach prasowych określane z uporem maniaka jako "fast foody" ) były bardzo popularnym miejscem w starożytnych miastach rzymskich. W samych Pompejach odkryto dotychczas ok. 80 takich miejsc! 

Najpierw badaczom ukazały się różnorakie amfory. Gdy już je wydobyto oraz usunięto ziemię odsłonięto dwa malowidła zdobiące ladę. Jedno z nich to prawdziwa perełka, przepiękny fresk przedstawiający Nereidę jadącą na hippokampie.  Morska nimfa trzyma w ręku kitarę ( a więc może Erato? ), a tuż obok niej i jej wierzchowca brykają dwa delfiny. Wszystko, poza Nereidą, w różnorakich odcieniach błękitu... Drugi z fresków to już bardziej prozaiczne przedstawienie. Widzimy na nim ladę sklepową, zastawioną różnorakimi naczyniami. Tuż przed nią ustawiono amfory, widać też, że jakieś naczynia wiszą pod sufitem. Bardzo zaciekawiła mnie postać wyobrażona na tym fresku. Wygląda jakby stała na ladzie, jej nieproporcjonalnie mały wzrost oraz szale które niesie skłoniły mnie do wysunięcia hipotezy, iż jest to waga w formie brązowej figury. Mielibyśmy więc tutaj do czynienia z przedstawieniem thermopolium- być może fresk funkcjonował jako swoisty szyld sklepowy? Na prawo od całego przedstawienia widzimy krzaczek (wawrzyn? ).


Tak thermopolium wyglądało to przed odsłonięciem. Fot. Parco Archeologico di Pompei
Ujęcie z innej strony- zwróćcie uwagę na spatynowaną na brązowo paterę. Fot. Parco Archeologico di Pompei
Nereida powoli wyłania się zza amfor i ziemi. Fot. Parco Archeologico di Pompei

W pełnej krasie. Fot. Parco Archeologico di Pompei


Drugi z fresków, niestety lekko uszkodzony. Fot. Parco Archeologico di Pompei


Na koniec jeszcze parę słów od prowadzącej badania, p. Alfonsiny Russo:

Nawet jeśli struktury takie są dobrze znane w Pompejach, to odkrycie większej ich ilości, wraz z obiektami które szły w parze z handlem a przez to z życiem codziennym, wciąż wywołuje potężne emocje które to przenoszą nas do tych tragicznych momentów z erupcji, która jednakże pozwoliła nam zajrzeć w głąb rzymskiej cywilizacji.



Wpis na podstawie informacji prasowej Parco Archeologico di Pompei. Wszystkie zdjęcia są własnością Parco Archeologico di Pompei.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ogród Liwii

Crupellarius- czołg areny